W ostatnich latach doświadczenia użytkowników elektroniki użytkowej, nowe przepisy rządowe oraz dążenie do zwiększenia wydajności systemów przyczyniły się do znacznego postępu w zakresie wymagań rynkowych i założeń funkcjonalnych systemów zabezpieczeń i wykrywania włamań w budynkach. Tradycyjne typy czujników, łączność, interfejsy sterowania i źródła zasilania zostały w różnym stopniu zmienione, co spowodowało znaczące zmiany w wyglądzie, działaniu i obsłudze tych nieco wszechobecnych aplikacji.
W przeszłości systemy wykrywania włamań były w większości prostym, przewodowym zestawem sprzętu składającym się z paneli kontrolnych, styków drzwiowych/okiennych i być może pasywnego czujnika ruchu (lub dwóch), który zapewniał minimalną integrację oprogramowania i/lub skomplikowaną obsługę. Jednak w ciągu ostatniej dekady wymagania klientów zarówno w budynkach mieszkalnych, jak i komercyjnych wpłynęły na złożoność i użyteczność poszczególnych komponentów oraz pełną funkcjonalność tych rozwiązań systemowych.
Zmiany na lepsze
Jedną z pierwszych sił napędowych tej ewolucji było nowe ustawodawstwo rządowe uchwalane w wielu regionach świata, szczególnie w krajach rozwijających się i krajach, w których istnieje duża przepaść między klasami społecznymi. Największy wpływ miało wprowadzenie obowiązku weryfikacji zagrożenia pierwszego rzędu przed wysłaniem służb ratunkowych. Wynikało to ze znacznego wzrostu liczby fałszywych alarmów i błędnego rozmieszczenia zasobów miejskich (policja, straż pożarna, pogotowie ratunkowe). W celu spełnienia tego wymogu podjęto dwa oddzielne, ale powiązane ze sobą działania. Po pierwsze, producenci zajmujący się rozwojem systemu dodali nową technologię czujników do samego sprzętu, a po drugie, dostawcy usług systemowych zwiększyli poziom zdalnego monitorowania przez personel ludzki.
Sposób działania czujników
Tradycyjne czujniki ruchu były oparte na jedno- lub dwupikselowym pasywnym czujniku podczerwieni. Czujniki działają poprzez identyfikację zmian sygnatury cieplnej w polu widzenia. Choć czujniki są całkiem akceptowalne w niektórych przypadkach, ich działanie ogranicza się do wykrywania lub obecności bodźców (ludzi, zwierząt domowych, pojazdów), ale nie potrafią one zidentyfikować rodzaju źródła, które zostało wykryte. W celu rozróżnienia lub sklasyfikowania wykrytych obiektów, do systemu należy dodać dodatkowe czujniki. W odpowiedzi na tę potrzebę oraz w celu zwiększenia ogólnej dokładności, niezawodności i wydajności całego systemu, do coraz większego odsetka węzłów czujników ruchu bezpieczeństwa dodawana jest możliwość przechwytywania obrazu. Element wykrywający pozostaje obecny, ale w tej zaawansowanej konfiguracji działa jako wyzwalacz budzący podsystem przechwytywania obrazu, który następnie przechwytuje klatkę lub dwie, które są przesyłane do zdalnej stacji monitorowania w celu weryfikacji. Po dotarciu do centrum operacyjnego dostawcy usług, całodobowi pracownicy ochrony mają za zadanie sprawdzenie przetransportowanych obrazów w celu zweryfikowania bodźców, które wywołały alarm, co stanowi zagrożenie lub stan alarmowy; dopiero po zakończeniu tego etapu weryfikacji wysyłane są służby ratunkowe. Jako rozszerzenie funkcjonalności funkcji przechwytywania obrazów na brzegu sieci w poszczególnych węzłach czujników, obecnie wdrażana jest również integracja lokalnego przetwarzania w celu umożliwienia lokalnej analizy i weryfikacji zagrożeń.
Polecamy również:
- bariera mikrofalowa 200m https://rcse.pl/bariery-mikrofalowe/
- czujnik na podczerwień https://rcse.pl/czujki-sswin/
Technologiczny postęp
Innym istotnym postępem w sektorze rozwiązań bezpieczeństwa w budynkach było przejście z połączeń przewodowych na bezprzewodowe, nie tylko pomiędzy poszczególnymi węzłami czujników a centralą alarmową, ale także z całego systemu do powiązanej z nim zdalnej stacji monitorującej lub centrum operacyjnego. Przez wiele dziesięcioleci połączenie czujnika z panelem było realizowane za pomocą niskonapięciowego okablowania szeregowego, powszechnie spotykanego w wielu innych aplikacjach sterowania budynkiem. Takie przewodowe połączenie wymagało znacznego wysiłku i wiązało się z rosnącymi kosztami instalacji systemu. Wraz z pojawieniem się technologii bezprzewodowej o bardzo niskim poborze mocy i krótkim zasięgu, wielu producentów rozszerzyło swoje portfolio systemów sprzętowych o wersje bezprzewodowe, umożliwiając znacznie prostsze i łatwiejsze początkowe wdrożenia. Ta zmiana z kolei skróciła czas wdrożenia, jak również koszty, a przez to otworzyła znacznie większy rozmiar rynku, umożliwiając rozsądne instalacje modernizacyjne, zamiast rynku nadal napędzanego przez sprzedaż nowych konstrukcji, jak to miało miejsce w przeszłości.
Interfejs użytkownika
Ostatnim obszarem, w którym nastąpiła istotna ewolucja w dziedzinie urządzeń bezpieczeństwa budynków, jest interfejs użytkownika. Jeszcze jakiś czas temu panele sterowania systemów wykrywania włamań składały się z prostych interfejsów przycisków i pokręteł. Jednak obecnie, gdy smartfony i tablety są powszechnie używane przez prawie wszystkich docelowych konsumentów, doświadczenia użytkownika urządzeń sterujących budynkami mieszkalnymi i komercyjnymi, w tym systemów wykrywania włamań, a także termostatów i czujników dymu, wkroczyły w XXI wiek. Chociaż większość producentów nadal oferuje urządzenia klasy podstawowej, bez żadnych udogodnień, to oferta ze średniej i wyższej półki obejmuje obecnie takie funkcje, jak ekrany dotykowe, podświetlane klawiatury, wykrywanie światła otoczenia i możliwość sterowania głosem.